Zmiana dostawcy prądu w praktyce

0 Comments

Czy można cieszyć się mniejszymi rachunkami za prąd? Okazuje się, że można i to bez konieczności wprowadzania jakichś radykalnych zmian w swoim dotychczasowym życiu. Mowa jest tutaj o zmianie swojego bieżącego dostawcy energii elektrycznej. Oprócz tych najpopularniejszych dostawców, na rynku pojawia się coraz więcej mniejszych sprzedawców, którzy w celu pozyskania nowych klientów oferują konkurencyjne ceny. Dzięki podpisaniu umowy z upoważnieniem ze swoim nowym operatorem, możliwe jest ograniczenie wszelkich formalności do minimum.

O tym należy pamiętać, decydując się na zmianę dostawcy prądu?

Wiele osób zastanawiających się nad zmianą sprzedawcy prądu obawia się przerwy w dostawie energii elektrycznej do ich gospodarstwa domowego. Nie trzeba jednak się tym przejmować, gdyż cała procedura jest tak skonstruowana, aby nie doszło do takiej sytuacji. Nowa umowa wchodzi w życie w tym samym momencie, co wygasa stara umowa. Nie trzeba obawiać się także wzrostu opłat za przesył energii elektrycznej, gdyż stawki ustalane są nie przez danego dostawcę prądu, ale przez Urząd Regulacji Energetyki. Zwykle zmiana dostawy prądu trwa maksymalnie do miesiąca.

Pozostaje jeszcze kwestia podwójnych faktur. Jeśli wybór padnie na dostawcę mającego podpisaną generalną umowę dystrybucji dla umowy kompleksowej, to można uniknąć otrzymywania dwóch osobnych faktur. Jako, że ze sprzedawcą prądu klienta wiąże umowa terminowa, to może on zmieniać operatora dowolną ilość razy.

Zmiana dostawcy prądu w praktyce

Zmiana dotychczasowego sprzedawcy prądu nie jest skomplikowana i co najważniejsze – jest całkowicie bezpłatna. W celu ułatwienia sobie do maksimum tego zadania, najprościej będzie znaleźć sprzedawcę prądu za pomocą gotowych w Internecie porównywarek dostępnych na rynku operatorów, zawarcie z wybranym dostawcą umowy i upoważnienie go do załatwienia potrzebnych formalności w imieniu nowego klienta. Chodzi tutaj o zawarcie umowy z upoważnieniem. Oczywiście możliwe jest zajęcie się wszystkimi procedurami na własną rękę. Wówczas warto zasięgnąć porady Urzędu Regulacji Energetyki.